Rozdział czwarty
Nowe miłosne doświadczenia
Tego dnia byłaś strasznie nie wyspana bo koszmary nawiedzały
cię w nocy. Wstałaś z łóżka ok. 11 rano. Przypomniałaś sobie że wczoraj
wyłączyłaś telefon tak więc wzięłaś go z półki i włączyłaś go. Odczytałaś
wiadomości, napisała do ciebie przyjaciółka ze szkoły mówiąc że wraca z wakacji
i będzie dziś albo jutro w Anglii. Napisali też do ciebie oczywiście chłopacy.
Harry cię przepraszał za tamten wieczór, Liam dopytywał się co u ciebie i mówił
że chłopacy są jacyś przymuleni przez to że nie odpisujesz, Louis napisał że
jeżeli w ciągu godziny nie odpiszesz mu to wbija do ciebie na chatę i robi
zadymę, Niall jak to Niall po wczorajszym dniu chce to powtórzyć i powiedział
że jak już się oswoję z faktem że jestem sławna i lubiana to chętnie mnie
zabierze na plaże itp. Natomiast to co Zayn do ciebie napisał spowodowało że
motylki zaczęły ci latać w brzuchu :
Hejka Paulina… wiem że jest ci ciężko z nową sytuacją i
chcę ci pomóc z tym. Naprawdę możesz mi zaufać… Od tego czasu co zostałaś u
mnie na noc nie mogę przestać o tobie myśleć, sprawiłaś że czuję się samotny w
moim domu gdy ciebie w nim nie ma. Chciałbym zaprosić cię na randkę i
porozmawiać bo to nie jest sprawa na telefon. Błagam odpisz mi.
Zayn <3 xx
„I co ja mam teraz zrobić ?! Ta dziewczyna wyraźnie
powiedziała że mam się nie zbliżać do Zayna… Hmm… a może porozmawiam z nim o
tym.” – myślałaś. Odpisałaś chłopakom że jest już wszystko w porządku. Harremu
wybaczyłaś, Niallowi powiedziałaś że z chęcią powtórzy wczorajszy dzień z nim
ale nie dziś natomiast do Zayna zadzwoniłaś.
-
Halo… - usłyszałaś zaspany głos po drugiej stronie słuchawki.
-
Och, Hej Zayn to ja Paulina… jak cię obudziłam to przepraszam
… mogę zadzwonić później…
-
O nie z kąt że znowu… nie obudziłaś mnie! Hmm przeczytałaś
moją wiadomość? – zapytał wyraźnie rozbudzony.
-
no właśnie tak… i chciałabym z tobą porozmawiać ale proszę przyjdź
najpierw do mnie bo chcę ci coś pokazać…
-
świetnie to ja będę za niedługo !
-
Uhm.. no dobrze czekam,
-
Do zobaczenia za godzinę ! – powiedział po czym się rozłączył.
Poszłaś się szybko wykąpać i przebrać. Włosy postanowiłaś
pozostawić rozpuszczone tak więc rozczesałaś je i pomalowałaś się. Usłyszałaś
dzwonek, zbiegłaś na dół ale twój ojczym cię uprzedził i otworzył drzwi.
Wpuścił Zayna do domu.
-
Dzień dobry proszę pana, jestem Zayn i przyszedłem do Pauliny.
-
Och witaj, Paula jest u siebie…
-
Cześć Zayn – powiedziałaś i podeszłaś do niego się przytulić.
– Będziemy u mnie w pokoju jak co tato …
-
Dobrze, ale wiesz no ten … a idź już dziecko …
Zayn zaczął się śmiać a ty zrobiłaś się cała czerwona.
Poszliście do pokoju.
-
a więc co chciałaś mi pokazać ?
-
uhm no… bo słuchaj. Po tym jak zaśpiewałam w tym klubie
zaczęłam dostawać listy od fanów… ale nie tylko moich fanów.
-
Jak to nie twoich? A czyich w takim razie?
-
Waszych… znaczy się psychofanek 1D … i to nie są wcale takie
miłe liściki … a zresztą sam zobacz. – podałaś chłopakowi dwa listy w których
znajdowały się groźby.
Zayna mina stawała się coraz groźniejsza czytając
wiadomości… jak już je przeczytał siedział zamyślony,
-
Zayn?
-
Tak nie może być Paulina! Rozumiem to nasze fanki itp… ale nie
jesteśmy ich własnościami! Oh… trzeba coś z tym zrobić!
-
Tak ale co ?
-
Hmm zrobimy twitcama z chłopakami i powiemy im co o tym
myślimy.
-
Ale jak te dziewczyny się wkurzą i naprawdę coś zrobią?
-
Nie pozwolę ciebie skrzywdzić … - powiedział. – Paulina,
chciałem ci powiedzieć że mi się podobasz- podszedł do ciebie i złapał cię za
rękę- Chciałbym się ciebie zapytać czy, no wiesz… eh nie umiem tego wyrazić
słowami.
Złapał cię pod brodę, uniósł twoją twarz i złożył na twoich
ustach delikatny pocałunek. Twoje serce zaczęło pędzić jak oszalałe a motyle w
brzuchu stały się prawie nie do zniesienia. Z czasem wasz pocałunek stawał się
bardziej namiętny. Zayn oderwał się od twoich ust i szepnął:
-
Paula, chyba się w tobie zakochałem…
Nie umiałaś wydobyć s siebie żadnego dźwięku tak więc
wtuliłaś się tylko w jego bluzę i zaczęłaś płakać ze szczęścia.
Jak już przyzwyczaiłaś się do tego faktu powiedziałaś:
-
Zayn, ale na razie nie mówmy nikomu dobrze? Boję się tych
dziewczyn…
-
Dzisiaj zrobimy tego twitcama, zadzwonię do chłopaków i powiem
im aby przyszli do mnie za godzinę. Pójdziesz z nami i jeśli chcesz powiem że
jesteśmy razem i że jeśli coś się tobie stanie przestanę śpiewać… Z koro mnie
tak bardzo wielbią to powinny się przestraszyć i zostawią cię w spokoju …
-
Ale Zayn nie możesz ryzykować dla mnie kariery!
-
Paulina…
-
Nie dobra jedziemy teraz do ciebie … muszę porozmawiać z
Niallem, tylko z nim mogę o nas porozmawiać… chcę wiedzieć co on o tym myśli,
tylko on mnie rozumie … nie licząc oczywiście ciebie..
-
Oh no dobra.
Wzięłaś telefon oraz listy z groźbami i zeszłaś z Zaynem na
dół. Powiedziałaś mamie że wychodzisz i nie wiesz kiedy będziesz. Do Zayna
pojechaliście taksówką. W między czasie Malik zadzwonił do chłopaków aby
przyszli do niego. Gdy dojechaliście pod dom chłopacy już czekali. Weszliście
do środka i pociągnęłaś Nialla do kuchni natomiast Zayn poszedł z listami do
salonu powiedzieć o nich reszcie.
-
Co się stało ? – zapytał Niall
Podeszłaś do blondyna i się do niego przytuliłaś.
Powiedziałaś mu o listach na co on zareagował podobnie jak Zayn.
-
no i, Zayn powiedział że się we mnie zakochał … a ja nie wiem
co mam robić. Jak na razie jestem z nim ale boję się że te typiary coś mi
zrobią i dlatego Zayn wpadł na pomysł z tym twitcamem…
Na wieść że jesteś z Zaynem , Niall trochę posmutniał ale
powiedział :
-
Paulina tu chodzi o twoje bezpieczeństwo ! nie pozwolimy żeby
ci się coś stało, przecież to się dzieje częściowo przez nas … to my cię
zabraliśmy na te karaoke! A w dodatku przyjaciół nie zostawia się w potrzebie …
chodź pójdziemy robić tego twitcama.
Dołączyliście do chłopaków. Wspólnie omówiliście co macie
powiedzieć na tym wideo. Liam wysłał wiadomość na twitterze i facebooku o
twitcamie. Powiadomiliście też z Zaynem że jesteście parą na co Harry tylko
prychnął , Liam wam pogratulował a Louis się tylko uśmiechnął.
Godzinę później chłopacy zalogowali się na twittera i
rozpoczęli wideo.
-
Helo Directioners! – powiedział Louis – mamy do was bardzo
ważną sprawę… a raczej prośbę!
-
Jak wiecie przyjaźnimy się z Pauliną od niedawna… i doszły nas
słuchy że niektóre z was są bardzo nie miłe dla naszej przyjaciółki…- rzekł
Liam.
-
Tak więc doszliśmy do wniosku że jeżeli ktoś z was wyśle
jeszcze jeden list z groźbą do Pauliny… - Harry
-
To Zayn przestanie śpiewać … a ja razem z nim! – Niall
-
Więc radzę wam się zastanowić czy warto … bo od dziś jestem z
Pauliną oficjalnie… i jak któraś z was zrobi jej krzywdę bądź jej rodzinie to
one direction się rozpadnie- Zayn.
Chłopacy skończyli mówić na ten
temat i zaczęli raportować co się ostatnio w ich życiu działo i to co zawsze
wyprawiają na twitcamach czyli wygłupiali się. Dziewczyny zasypali ich lawiną
komentarzy… w niektórych były przeprosiny za znajome które napisały te listy,
niektóre mówiły że cieszą się że Paulina i Zayn są parą a inne pisały że
kochają chłopaków i zapewniają że będą cię wspierać żebyś się nie dawała
psychofankom. Chłopcy pożegnali się z
fankami i Louis powiedział :
-
Chyba się udało!
-
Na szczęście… też tak myślę i mam nadzieje że dadzą ci spokój
Paula… - Niall.
Rozmawiałaś z chłopakami i wygłupialiście się. W pewnym
momencie Liam powiedział :
-
Ej ja muszę spadać … umówiłem się z Danielle…
-
W sumie to Eleanor też ma do mnie wpaść bo do kina idziemy…
Liam, Louis i Harry zaczęli się zbierać. Czułaś że Harry się
wściekł na wiadomość że jesteś z Zaynem. Niall powiedział że nie chce
przeszkadzać nowej parze więc także się z tobą pożegnał całując cię w policzek.
Gdy chłopacy poszli poszłaś z Zaynem do salonu pooglądać
filmy. Leciała akurat reklama z x-factora. Zapraszali na castingi i że
najbliższy z nich odbędzie się w Luton.
-
Paula musisz wziąć w tym udział! Wygrasz z pewnością!
-
Tsaa jasne, i co jeszcze?!
-
No Pauliinaa… - przytulił się do ciebie i wasze usta dzieliły
minimetry. – Czemu nie możesz spróbować
? – zapytał po czym zaczął cię namiętnie całować. Nie mogłaś się mu oprzeć.
Położyłaś się na nim a on zaczął całować cię po szyi… Tuliliście się tak aż w
końcu stwierdziłaś że czas iść do domu.
Zayn zadzwonił po taksówkę i pojechaliście do twojego domu.
Po drodze postanowiliście powiedzieć twoim rodzicom że jesteście ze sobą.
Weszliście do domu, na szczęście a może nie szczęście i mama i ojczym byli w
domu.
-
Kochanie to ty?
-
Tak mamo!
Mama weszła na korytarz :
-
O widzę że przyprowadziłaś gościa … hmm czyżbym się nie
myliła? Jesteś razem z tym Harrym w zespole … i tym blondynkiem co tu wczoraj
był ?
-
Tak to ja heh…
-
Mamo przedstawiam ci Zayna… to mój chłopak…
-
O naprawdę ? – uśmiechnęła się – Hmm to może zostaniesz na
kolacji ?
-
Z chęcią ! – powiedział Zayn i udaliście się do kuchni.
Usiedliście do stołu
i zaczęliście rozmawiać. Zayn z twoim ojczymem znaleźli wspólny temat –
Euro 2012. Mama podała kanapki i picie i wszyscy zaczęli jeść. Zayn napomniał
coś o tej reklamie x – factora co widzieliście w telewizji na co twoja mama
odparła:
-
Ej skarbie, przecież masz wielki talent… sprzedawczyni w
sklepie nawet cię pochwaliła jak dzisiaj byłam na zakupach. Przecież byłaś już
w telewizji… co jest w tym złego żeby spróbować?
-
A na dodatek masz już wielu fanów ! Paulina naprawdę zastanów
się dobrze nad tym. Masz jeszcze dwa dni do castingu w Luton… to jest ostatni
casting ! skorzystaj z okazji… powiedział Zayn
-
Oh no dobrze już ! Pójdę tam o ile pójdziecie ze mną!
-
Załatwione hehe… Chłopacy popierają mnie w tym abyś zaczęła
śpiewać więc o to nie masz się co martwić!
- Oj już jedz …
Rodzice zaczęli się śmiać a ty znowu zrobiłaś się cała
czerwona. Jak każdy już zjadł poszłaś z Zaynem zmywać naczynia. Po skończonej
robocie odprowadziłaś go do drzwi.
-
Zadzwonię do ciebie jutro rano. Jak będziesz chciała możesz
iść jutro z nami na mini koncert. Jest on w Londynie o 11… ale przyjedziemy po
ciebie szybciej.
-
O kurczę ! Jutro moja przyjaciółka wraca z wakacji… pewnie
będzie chciała się ze mną spotkać! Daria jest taką samą waszą fanką jak ja !
-
To możesz ją zabrać… macie wstęp bezpłatny.
-
Świetny pomysł… dziękuję Zayn. – podeszłaś do niego i złożyłaś
mu na ustach gorący pocałunek.
-
No już koniec gołąbki! – powiedział ojczym.
-
Heh do jutra kochanie – musnął twój policzek ustami na pożegnanie.
Udałaś się do kuchni nakarmić Lux i pobiegłaś na górę do
siebie. Puściłaś wody do wanny i nalałaś malinowego płynu. Jak zwykle puściłaś
muzykę i poszłaś się kąpać. Wysłałaś smsa do Darii z zapytaniem o której jutro
będzie. Chwilę później odpisała że tak i że ma zamiar od razu do ciebie wpaść.
Pewnie jeszcze nie wie że poznałam chłopaków… napisałaś jej :
Szykuj się na wielką niespodziankę! I postaraj się być u mnie jak
najwcześniej !
Odpisała:
Paulaa ty kochasz
mnie wkurzać no niee ? Gadaj co to za niespodzianka! Bo jak nie to wparuję ci
na chatę o 5 rano!
Ty:
Haha mi to nie przeszkadza… i tak ci nic nie powiem.. ale
wiedz że to o czym marzysz od dwóch lat się jutro spełni! Ja idę spać …
Dobranoc c: :**
Odłożyłaś telefon na półkę
obok wanny dokończyłaś się myć. Wyskoczyłaś z wody i przebrałaś się w pidżamę
po czym poszłaś spać.
Extra, jak wszystkie. Tylko Mi się wydaje, że Paulina by bardziej pasowała do Niall'a ale i tak jest super!!! :D :D
OdpowiedzUsuń