poniedziałek, 11 czerwca 2012

Rozdział 3


Nikt nie odwiedza mojego blooga ehh jak widać muszę się bardziej postarać... Macie tu rozdział trzeci...Lusiaczek <3

Rozdział trzeci
Nowa sytuacja- fani i psychofanki…

Wstałaś z samego rana i wzięłaś letni prysznic. Myślałaś o wczorajszych wydarzeniach… głowa zaczęła cię od tego boleć… Ubrałaś się i włosy upięłaś w luźnego kitka na bok. Zrezygnowałaś dziś z makijażu bo postanowiłaś dziś nigdzie nie wychodzić. Spojrzałaś na telefon.  6 nieodebranych wiadomości od chłopaków. Pytali co tam u ciebie , jak się podobało na karaoke i czy chciałabyś gdzieś z nimi dziś wyjść. Owszem chciałaś z nimi pójść ale po wczorajszym dniu bałaś się że ktoś cię pozna. Napisałaś im więc że źle się czujesz i idziesz spać a potem wyłączyłaś telefon. Weszłaś na komputer chcąc sprawdzić czy dzieje się coś ciekawego. Gdy weszłaś na facebooka od razu twoje kumpele (także fanki One Direction) Pytały co się z tobą dzieje dawno się nie odzywałaś, i dopytywały się jak poznałaś chłopaków… bardzo się na tobie zawiodły bo nawet ich o tym nie poinformowałaś i gratulowały ci występu. Nagle dostałaś wiadomość od przyjaciółki z Polski :
„-Hej Paula, nie mówiłaś mi że znasz 1D ! A tak poza tym świetnie zaśpiewałaś tą piosenkę „You Lost Me”… Kiedy przyjedziesz nas odwiedzić? Stęskniłam się za tobą .”
Odpisałaś jej :
„- Hej Laura! Chłopaków poznałam dopiero dwa dni temu ! a tak poza tym to z kąt wiesz że śpiewałam ?”
„ Jej jaka szczęściara jak do ciebie przyjadę to mnie z nimi zapoznasz :*! Ha ha śpiewałaś piosenkę i nie wiesz że jesteś sławna na YT?! oO”
„ Ej ja później wejdę papatki :*”
Weszłaś na youtube i zalogowałaś się na swoje konto.  Zaczęłaś przeglądać filmiki i w końcu znalazłaś wczorajszy wywiad. Zaczęłaś czytać komentarze pod nim i zamurowało cię. Ludzie.. obcy ludzie i nawet z innych krajów, mówili że masz piękny głos, że są twoimi fanami, że cię kochają i żebyś zaczęła wstawiać własne piosenki… Usłyszałaś że ktoś wchodzi do twojego pokoju … to była twoja mama z Niallem.
-         Cześć Niall.. co ty tu robisz?
Twoja mama zostawiła was samych.
-         Pisałaś że źle się czujesz… więc przyszedłem sprawdzić co z tobą… ale jak widać wszystko w porządku.  – powiedział zdziwionym tonem blondyn.
-         Eh, przepraszam że skłamałam… ja po prostu po wczorajszym dniu nie mogę wyjść z domu… wstydzę się. Ta piosenka co wczoraj śpiewałam leciała w telewizji i w sieci teraz jest … Ja tak nie umiem po tym wszystkim pokazać się normalnie ludziom!
-         Kurczę, widocznie jakiś dziennikarz postanowił zostać… - podszedł do ciebie i cię przytulił.
-         Mimo wszystko zostaję dziś w domu… nigdzie nie wychodzę…
-         W takim razie zastaję z tobą! Hmm a masz coś do jedzenia ? – zapytał z nadzieją w głosie. A ty zaczęłaś się śmiać.
Zeszliście razem na dół. Zauważyłaś że twoich rodziców nie ma, pewnie poszli do pracy… Powiedziałaś Niallowi żeby czuł się jak u siebie w domu na co on się tylko uśmiechnął i rzucił się w stronę lodówki. Stwierdziłaś że ty też jesteś głodna więc zaczęliście robić śniadanie . Miałaś ochotę na naleśniki, wyjęłaś wszystkie potrzebne składniki … ale to był głupi pomysł, no bo w końcu Ty + Niall + mąka, jajka itp. =  Niezła zabawa w kuchni !
Zaczęliście się rzucać składnikami spożywczymi a Lux tylko latała w tę i z powrotem próbując łapać mąkę… Byliście cali biali a jajka mieliście we włosach ale w końcu udało wam się coś usmażyć. Zjedliście więc wasze dzieła w śmiechu bo rysowaliście na naleśnikach różne buźki dżemem itp. Gdy się „najedliście” Postanowiłaś pójść się umyć … ale Niall przechodząc koło okna w kuchni dostrzegł że masz basen. Zaciągnął cię tam i wskoczył do wody razem z tobą. Ochrzaniłaś go za to. „Chociaż nie będę brudna „ pomyślałaś i zaczęliście się bawić w wodzie.
Horanowi nie wygodnie pływało się w ciuchach więc się ich pozbył zostając w samych niebieskich bokserkach. Ty z początku wstydziłaś się rozebrać, ale z czasem ubrania stawały się coraz cięższe więc poszłaś w ślady blondyna.
Jak już się zmęczyliście położyliście się na leżakach obok basenu i opalaliście się rozmawiając. Czekaliście aż Niallowi wyschną ubrania. Było już około 16 gdy ubrania były w pełni suche. Niall się ubrał więc ty poszłaś zrobić to samo. Kazałaś mu zostać w pokoju a ty sama udałaś się do łazienki. Gdy weszłaś do pokoju Niallowi zaczęła dzwonić komórka… Dzwonił Liam z chłopakami i pytali gdzie jest bo chcieli wyskoczyć na miasto. Zgodziłaś się aby Niall powiedział prawdę. Chcieli cię wziąć ze sobą ale ty powiedziałaś że wolisz zostać dziś w domu.
Louis i reszta przyjechali po Nialla i pożegnał się z tobą całując cię w policzek. Ty strzeliłaś „buraka” i cała czerwona wracałaś do domu. Po drodze wzięłaś pocztę. Okazało się że większość listów jest do ciebie. Dziwiłaś się strasznie bo bardzo rzadko je dostawałaś w dodatku jedynie od cioci z Tajlandii a tu byli różni nieznani ci nadawcy. Poszłaś z nimi do pokoju i zabrałaś się za otwieranie pierwszej wiadomości. Było tam napisane :

Hej, Paulina!
Mam na imię Ania. Nie znasz mnie ale muszę ci powiedzieć że od twojego występu w klubie karaoke jestem twoją fanką !! Masz przepiękną barwę głosu… zazdroszczę ci  :D Wiesz co ? Jestem Directionerką już 2 lata i naprawdę się cieszę że zaprzyjaźniłaś się z chłopakami! Powinniście nagrać wspólną piosenkę! A tak z ciekawości ,,, no bo Harry, Zayn i Niall nie mają dziewczyn … to może któryś z nich będzie chciał z tobą chodzić ? Było by fajnie !!
Czekam na odpowiedź.
Ania xx

Nie wierzyłaś własnym oczom! To co właśnie przeczytałaś nie chciało ci dojść do świadomości . Zabrałaś się za czytanie drugiego listu.


Witaj!
Jestem Jackob. Oglądałem twój występ w sieci … tam gdzie śpiewałaś „You Lost Me” Christiny. Jesteś po prostu cudowna! Naprawdę, spodobał mi się twój głos a także jesteś śliczna… może chciałabyś się ze mną umówić? Chętnie poznam cię osobiście. Wiedz że jestem twoim fanem numer 1!
Jackob ;3



Po przeczytaniu tego listu zaczęłaś się śmiać!
-         Hah jakie propozycje ! – powiedziałaś sama do siebie na głos po czym otworzyłaś trzeci list… był on napisany komputerowo…

Ciesz się póki możesz bo Zayn jest tylko mój! Jeżeli spróbujesz się bo niego zbliżyć będzie po tobie rozumiesz!? Możesz sobie śpiewać ale radzę ci się do niego nie przystawać… wiem gdzie mieszkasz.
Fanka 1D

Teraz nie było ci do śmiechu… przestraszyłaś się tego listu na poważnie, nie wiedziałaś co masz teraz zrobić… Ze strachem przeczytałaś resztę listów. Niestety był jeszcze jeden taki list mówiący że „ Jeśli nie zostawisz chłopaków z 1D to będzie z tobą źle !” natomiast reszta była od twoich fanów. Mówili że stworzyli fan-page, zapraszali na randki bądź prosili o nagranie poszczególnych piosenek jako coverów.  Nie wiedziałaś co masz zrobić z tymi dziewczynami co ci groziły. Zaczęłaś odczuwać zmęczenie więc poszłaś wziąć prysznic i udałaś się spać. Długo nie mogłaś zasnąć bo po głowie krążyły ci groźby psychofanek one direction.

1 komentarz:

  1. Przykro mi się zrobiło jak Paulina dostała list od wroga teraz pomyśleć że 1D też dostawają takie listy od niektórych osób które ich nie lubią a rozdział Świetny. :***

    OdpowiedzUsuń