Nikt nie odwiedza mojego blooga ehh jak widać muszę się bardziej postarać... Macie tu rozdział trzeci...Lusiaczek <3
Rozdział trzeci
Nowa sytuacja-
fani i psychofanki…
Wstałaś z samego rana i wzięłaś letni prysznic. Myślałaś o
wczorajszych wydarzeniach… głowa zaczęła cię od tego boleć… Ubrałaś się i włosy
upięłaś w luźnego kitka na bok. Zrezygnowałaś dziś z makijażu bo postanowiłaś
dziś nigdzie nie wychodzić. Spojrzałaś na telefon. 6 nieodebranych wiadomości od chłopaków. Pytali co tam u ciebie ,
jak się podobało na karaoke i czy chciałabyś gdzieś z nimi dziś wyjść. Owszem
chciałaś z nimi pójść ale po wczorajszym dniu bałaś się że ktoś cię pozna.
Napisałaś im więc że źle się czujesz i idziesz spać a potem wyłączyłaś telefon.
Weszłaś na komputer chcąc sprawdzić czy dzieje się coś ciekawego. Gdy weszłaś
na facebooka od razu twoje kumpele (także fanki One Direction) Pytały co się z
tobą dzieje dawno się nie odzywałaś, i dopytywały się jak poznałaś chłopaków…
bardzo się na tobie zawiodły bo nawet ich o tym nie poinformowałaś i
gratulowały ci występu. Nagle dostałaś wiadomość od przyjaciółki z Polski :
„-Hej Paula, nie mówiłaś mi że znasz 1D ! A tak poza tym
świetnie zaśpiewałaś tą piosenkę „You Lost Me”… Kiedy przyjedziesz nas
odwiedzić? Stęskniłam się za tobą .”
Odpisałaś jej :
„- Hej Laura! Chłopaków poznałam dopiero dwa dni temu ! a
tak poza tym to z kąt wiesz że śpiewałam ?”
„ Jej jaka szczęściara jak do ciebie przyjadę to mnie z
nimi zapoznasz :*! Ha ha śpiewałaś piosenkę i nie wiesz że jesteś sławna na
YT?! oO”
„ Ej ja później wejdę papatki :*”
Weszłaś na youtube i zalogowałaś się na swoje konto. Zaczęłaś przeglądać filmiki i w końcu
znalazłaś wczorajszy wywiad. Zaczęłaś czytać komentarze pod nim i zamurowało
cię. Ludzie.. obcy ludzie i nawet z innych krajów, mówili że masz piękny głos,
że są twoimi fanami, że cię kochają i żebyś zaczęła wstawiać własne piosenki…
Usłyszałaś że ktoś wchodzi do twojego pokoju … to była twoja mama z Niallem.
-
Cześć Niall.. co ty tu robisz?
Twoja mama zostawiła was samych.
-
Pisałaś że źle się czujesz… więc przyszedłem sprawdzić co z
tobą… ale jak widać wszystko w porządku.
– powiedział zdziwionym tonem blondyn.
-
Eh, przepraszam że skłamałam… ja po prostu po wczorajszym dniu
nie mogę wyjść z domu… wstydzę się. Ta piosenka co wczoraj śpiewałam leciała w
telewizji i w sieci teraz jest … Ja tak nie umiem po tym wszystkim pokazać się
normalnie ludziom!
-
Kurczę, widocznie jakiś dziennikarz postanowił zostać… -
podszedł do ciebie i cię przytulił.
-
Mimo wszystko zostaję dziś w domu… nigdzie nie wychodzę…
-
W takim razie zastaję z tobą! Hmm a masz coś do jedzenia ? –
zapytał z nadzieją w głosie. A ty zaczęłaś się śmiać.
Zeszliście razem na dół. Zauważyłaś że twoich rodziców nie
ma, pewnie poszli do pracy… Powiedziałaś Niallowi żeby czuł się jak u siebie w
domu na co on się tylko uśmiechnął i rzucił się w stronę lodówki. Stwierdziłaś
że ty też jesteś głodna więc zaczęliście robić śniadanie . Miałaś ochotę na
naleśniki, wyjęłaś wszystkie potrzebne składniki … ale to był głupi pomysł, no
bo w końcu Ty + Niall + mąka, jajka itp. =
Niezła zabawa w kuchni !
Zaczęliście się rzucać składnikami spożywczymi a Lux tylko
latała w tę i z powrotem próbując łapać mąkę… Byliście cali biali a jajka
mieliście we włosach ale w końcu udało wam się coś usmażyć. Zjedliście więc
wasze dzieła w śmiechu bo rysowaliście na naleśnikach różne buźki dżemem itp.
Gdy się „najedliście” Postanowiłaś pójść się umyć … ale Niall przechodząc koło
okna w kuchni dostrzegł że masz basen. Zaciągnął cię tam i wskoczył do wody
razem z tobą. Ochrzaniłaś go za to. „Chociaż nie będę brudna „ pomyślałaś i
zaczęliście się bawić w wodzie.
Horanowi nie wygodnie pływało się w ciuchach więc się ich
pozbył zostając w samych niebieskich bokserkach. Ty z początku wstydziłaś się
rozebrać, ale z czasem ubrania stawały się coraz cięższe więc poszłaś w ślady
blondyna.
Jak już się zmęczyliście położyliście się na leżakach obok
basenu i opalaliście się rozmawiając. Czekaliście aż Niallowi wyschną ubrania.
Było już około 16 gdy ubrania były w pełni suche. Niall się ubrał więc ty
poszłaś zrobić to samo. Kazałaś mu zostać w pokoju a ty sama udałaś się do
łazienki. Gdy weszłaś do pokoju Niallowi zaczęła dzwonić komórka… Dzwonił Liam
z chłopakami i pytali gdzie jest bo chcieli wyskoczyć na miasto. Zgodziłaś się
aby Niall powiedział prawdę. Chcieli cię wziąć ze sobą ale ty powiedziałaś że
wolisz zostać dziś w domu.
Louis i reszta przyjechali po Nialla i pożegnał się z tobą
całując cię w policzek. Ty strzeliłaś „buraka” i cała czerwona wracałaś do
domu. Po drodze wzięłaś pocztę. Okazało się że większość listów jest do ciebie.
Dziwiłaś się strasznie bo bardzo rzadko je dostawałaś w dodatku jedynie od
cioci z Tajlandii a tu byli różni nieznani ci nadawcy. Poszłaś z nimi do pokoju
i zabrałaś się za otwieranie pierwszej wiadomości. Było tam napisane :
Hej, Paulina!
Mam na imię Ania. Nie znasz mnie ale muszę ci
powiedzieć że od twojego występu w klubie karaoke jestem twoją fanką !! Masz
przepiękną barwę głosu… zazdroszczę ci
:D Wiesz co ? Jestem Directionerką już 2 lata i naprawdę się cieszę że
zaprzyjaźniłaś się z chłopakami! Powinniście nagrać wspólną piosenkę! A tak z
ciekawości ,,, no bo Harry, Zayn i Niall nie mają dziewczyn … to może któryś z
nich będzie chciał z tobą chodzić ? Było by fajnie !!
Czekam na odpowiedź.
Ania xx
Nie wierzyłaś własnym oczom! To co właśnie przeczytałaś nie
chciało ci dojść do świadomości . Zabrałaś się za czytanie drugiego listu.
Witaj!
Jestem Jackob.
Oglądałem twój występ w sieci … tam gdzie śpiewałaś „You Lost Me” Christiny.
Jesteś po prostu cudowna! Naprawdę, spodobał mi się twój głos a także jesteś
śliczna… może chciałabyś się ze mną umówić? Chętnie poznam cię osobiście. Wiedz
że jestem twoim fanem numer 1!
Jackob ;3
Po przeczytaniu tego listu zaczęłaś się śmiać!
-
Hah jakie propozycje ! – powiedziałaś sama do siebie na głos
po czym otworzyłaś trzeci list… był on napisany komputerowo…
Ciesz się póki
możesz bo Zayn jest tylko mój! Jeżeli spróbujesz się bo niego zbliżyć będzie po
tobie rozumiesz!? Możesz sobie śpiewać ale radzę ci się do niego nie
przystawać… wiem gdzie mieszkasz.
Fanka 1D
Teraz nie było ci do śmiechu… przestraszyłaś się tego listu
na poważnie, nie wiedziałaś co masz teraz zrobić… Ze strachem przeczytałaś
resztę listów. Niestety był jeszcze jeden taki list mówiący że „ Jeśli nie
zostawisz chłopaków z 1D to będzie z tobą źle !” natomiast reszta była od
twoich fanów. Mówili że stworzyli fan-page, zapraszali na randki bądź prosili o
nagranie poszczególnych piosenek jako coverów.
Nie wiedziałaś co masz zrobić z tymi dziewczynami co ci groziły.
Zaczęłaś odczuwać zmęczenie więc poszłaś wziąć prysznic i udałaś się spać.
Długo nie mogłaś zasnąć bo po głowie krążyły ci groźby psychofanek one
direction.
Przykro mi się zrobiło jak Paulina dostała list od wroga teraz pomyśleć że 1D też dostawają takie listy od niektórych osób które ich nie lubią a rozdział Świetny. :***
OdpowiedzUsuń