Lusiaczek <3
Rozdział drugi
Ukryty talent
Następnego dnia wstałaś wypoczęta. Rozciągnęłaś się po czym
chciałaś spojrzeć na zegarek który zawsze stał na półce koło łóżka, ale twoje
spojrzenie padło na dużego egzotycznego kwiata.
„Gdzie ja jestem ?!” Wróciłaś wspomnieniami do wczorajszego
dnia i przypomniałaś sobie że wracałaś z Zaynem… O kurcze ! Jestem u niego w
domu!
Twoje rozmyślenia przerwał zapach smażonych jajek i w tym
momencie zaburczało ci w brzuchu. „No tak” pomyślałaś „ przecież nic nie jadłam
od wczorajszych płatek…” Udałaś się w stronę rozchodzącego się zapachu. „Jej
jaka chata! Jest warta chyba z miliony …” Zeszłaś do kuchni i zobaczyłaś Zayna.
Miał na sobie tylko zielone bokserki i szarą koszulę do spania. Podziwiałaś go
jak się poruszał …
-
Wyspałaś się? – Zapytał się. Dopiero teraz zauważyłaś że ci
się przygląda.
-
Uhm. .Tak ale… gdzie są moje ciuchy? I czemu spałam w łóżku… nie przypominam sobie żebym tam się
udawała.
-
Heh… twoja sukienka jest w łazience, i owszem zasnęłaś mi na
kolanach w taksówce więc cię zaniosłem do mnie do pokoju i pomyślałem że
będziesz chciała wracać do domu w swojej sukience tak też cię przebrałem.-
uśmiechnął się do siebie – głodna?
-
Yhym, - kiwnęłaś głową po czym usiadłaś czerwona jak burak do
stołu.
Zayn podał ci jajecznicę z tostem i usiadł koło ciebie ze
swoją porcją. Jedliście w ciszy . Gdy opróżniliście już talerze Zayn poszedł
zmywać a ty poszłaś się wykąpać i ubrać. Nałożyłaś delikatny makijaż a włosy
upięłaś w luźnego kłusa na bok. Uśmiechnęłaś się do swojego odbicia i zeszłaś
na dół. Czekał już tam na ciebie w pełni ubrany Zayn.
-
Jej wiem że już ci to mówiłem… ale jesteś śliczna… naprawdę.
Nie zdążyłaś mu odpowiedzieć bo rozległ się dzwonek do
drzwi. Zayn je otworzył. Za drzwiami był Liam, Louis i Niall. Ten ostatni
spojrzał na ciebie, uśmiechnął się i przytulił cię na przywitanie po czym
powiedział zdziwiony:
-
Paula co ty tu robisz? O ile się nie mylę powinienem Cię raczej zanleźć w domu Harrego a nie Zayna.
-
Zaraz ci powiem co się stało Niall … powiedział Zayn.
Przedstawiłaś się Louisowi i Liamowi i poszliście wszyscy do
salonu. Niall pobiegł do szafki kuchennej, wyjął duże czipsy i rzucił się na miejsce na kanapie obok
ciebie.
Zayn wytłumaczył
chłopakom co wczoraj zrobił Harry.
-
Aaa to dlatego teraz leży z kacem w domu- powiedział Louis.
-
Noo… gdybyście wy go widzieli ! Wrócił o 4 nad ranem w samych
gaciach i zaczął mówić coś o Pauli, jakiejś Weronice i paparazzi… Kompletnie mu
odbilo! -rzekł Niall z pełną buzią,
-
Heh pewnie jak wracał w gaciach paparazzi się na niego
rzuciło. Ale cóż nasz menager nie podaruje mu tego.-Liam.
Rozmawialiście tak z dobre 2 godziny. Niall wpadł na pomysł
:
-
Hmm a może wybierzemy się dzisiej w Pauliną na karaoke?
-
Ej w sumie to dobry pomysł … damy tego wywiadu o który nas
prosili a potem mamy wolne… to jak idziesz z nami ? – zapytał Zayn.
-
No nie wiem … nie umiem śpiewać, a tak poza tym nie wiem czy
mnie mama puści…
-
Oj wybłagamy ją … zobaczysz ! Prooszę …- błagał Niall.
-
Oj no dobra… - dałaś się namówić.- ale będę musiała wpaść do
domu i się przebrać… na którą musicie tam być?
-
Na 16 … mamy jeszcze 4 godziny . – odpowiedział Liam.
-
To ja mogę cię zawieść do domu teraz… ty się przygotujesz i
jak będziesz gotowa to zadzwonisz do mnie i przyjadę z chłopcami po ciebie? –
Zaproponował Louis.
Zgodziłaś się na tę propozycję tak więc poszłaś po swoje
rzeczy i udałaś się do samochodu Louisa.
Przegnałaś się z resztą i pojechałaś z nim do domu. Całą drogę
przegadaliście na różne tematy. Gdy już dojechałaś powiedziałaś do Louisa:
-
Dziękuję … jej ja nadal nie mogę uwierzyć że was spotkałam… i
że idę z wami wszystkimi na karaokę! Od dwóch lat o tym marzę..
-
Heh widzisz … marzenia się spełniaj… a teraz zmykaj się
przygotować i pamiętaj, zadzwoń do mnie jak będziesz gotowa. – Powiedział po
czym podał ci swój numer telefonu.
-
Dobrze … - przytuliłaś go na pożegnanie i pobiegłaś do domu.
Twoi rodzice byli w pracy. Przywitałaś się z Lux i dałaś jej
jeść. Poszłaś wziąć długą kąpiel z pianą i włączyłaś muzykę… leciała akurat
piosenka „One thing” …
„So get
out, get out, get out of my mind
And come
on, come into my life
I don't,
I don't, don't know what it is
But I
need that one thing
And you've got that one
thing”
Tsaa pomyślałaś… teraz to One Direction nie są tylko w mojej
głowie, są także w moim życiu! Jestem chyba najszczęśliwszą dziewczyną na
świecie ! Wyszłaś z wanny, przebrałaś się i umalowałaś. Poszłaś do kuchni i
zrobiłaś sobie jeść. Gdy siedziałaś przy stole Lux wskoczyła ci na kolana i
domagała się o zabawę tak więc poświęciłaś jej trochę czasu. Była już ok. 15
więc zadzwoniłaś do mamy i powiedziałaś jej o swoich planach. Jak zawsze nie
musiałaś jej błagać bo od razu się zgodziła. Następnie napisałaś Louisowi że
jesteś gotowa i czekałaś aż po ciebie przyjedzie. Był z chłopcami pod twoim
domem o 15:20. Wsiadłaś koło Nialla do samochodu. Harry siedział z przodu i
unikał twojego wzroku. Nastała niezręczna cisza w aucie. Ale Niall zaraz coś
powiedział i rozkręciła się rozmowa … tylko Harry się nie odzywał. Na miejscu
byliście o ok. 15:45. Wysiadłaś z samochodu a Harry złapał cię za rękę i
pociągnął w przeciwną stronę niż pozostali chłopacy szli. Powiedział im że
dojdzie i żeby szli.
-
Paulina, przepraszam cię za wczorajszy wieczór… naprawdę,
wszystko spieprzyłem wiem. Ta dziewczyna podeszła do mnie i powiedziała że jest
moją wielką fanką i poprosiła o autograf. Więc spełniłem jej prośbę i
przytuliłem ją… zawsze taki jestem wobec fanek… ale ona zaczęła mnie całować i
ty prawdopodobnie to widziałaś… Proszę wybacz mi!
-
Zraniłeś mnie Harry, Daj mi trochę czasu dobrze muszę to
przemyśleć…?
-
No dobra…
-
A teraz chodź bo na wasz wywiad się spóźnisz!
Weszliście do klubu i od razu zaatakował was tłum
dziennikarzy. Dziwnie się czułaś będąc w tak wielkim centrum zainteresowania.
Padały przeróżny pytania lecz niestety nie słyszałaś ich bo tłum fanek które
strasznie piszczały zagłuszały wszystko. Niall podbiegł do ciebie, chwycił cię
za rękę i pociągnął w stronę krzeseł na których siedział już menager chłopców.
Gdy już sytuacja została opanowana dziennikarze zaczęli zadawać pytania
ciekawskich fanek. Pierwszym pytaniem było :
-
Kim jest ta dziewczyna którą przyprowadził Harry? Czyżby nowy
związek na choryzącie?
Harry opowiedział jak się poznaliśmy i każdy z chłopców
dodawał coś od siebie. Powiedzieli że jestem ich dobrą przyjaciółką.
I tak dalej każdy dziennikarz po kolei zadawali pytania a
chłopacy odpowiadali. Wywiad trwał 1,5 godziny a później fanki poprosiły aby
zaśpiewali. Chłopacy zdecydowali się na piosenkę „Gotta be you”
Liam:
Girl I see it in your eyes you're disappointed
Cause I'm the foolish one that you anointed
with your heart
I tore it apart
And girl what a mess I made upon your innocence
And no woman in the world deserves this
But here I am asking you for one more chance
Harry:
Can we fall, one more time?
Stop the tape and rewind
Oh and if you walk away I know I'll fade
Cause there is nobody else
Together:
It's gotta be you
Only you
It's gotta be you
Only you
Liam:
Now girl I hear it in your voice and how it
trembles
When you speak to me I don't resemble, who I
was
You've almost had enough
And your actions speak louder than words
And you're about to break from all you've heard
Don't be scared, I ain't going no where
Zayn:
I'll be here, by your side
No more fears, no more crying
But if you walk away
I know I'll fade
Cause there is nobody else
Together:
It's gotta be you
Only you
It's gotta be you
Only you
Zayn:
Oh girl, can we try one more, one more time?
One more, one more, can we try?
One more, one more time
I'll make it better
Together:
One more, one more, can we try?
One more, one more,
Can we try one more time to make it all better?
Harry:
Cuz it's gotta be you
It's gotta be you
Only you
Only you
Harry:
It's gotta be you
Only you …It's gotta be you …Only you...
Miałaś wrażenie że Harry cały czas wpatruje się w ciebie
podczas śpiewania, ale zignorowałaś to i zaczęłaś klaskać na koniec piosenki.
Dziennikarze „spakowali manatki” i poszli sobie. Ochroniarze opuścili szlabany
i fanki podeszły kolejno do chłopców z prośbą o autograf. Niall podbiegł do
ciebie i poprosił abyś z nim zaśpiewała.
-
Nie no co ty ? Przy tych wszystkich ludziach? To nie dla mnie
, ja nie umiem !
-
No weź, pomogę ci ! Błaagam! – Zrobił te swoje słodkie oczka a
ty nie umiałaś im odmówić.
-
No
dobra…Hmm znasz „You Lost Me” Christiny Aguillera?
-
No ba !
-
Oh w takim razie powiedz Dj-owi o włączenie jej.
Na sali nastała cisza. Chwyciłaś mikrofon w dłoń i zaczęłaś
śpiewać.
I am done
Smoking gun
We've lost it all
The love is gone
Już po pierwszych linijkach tekstu chłopacy patrzeli się na
ciebie jak zahipnotyzowani.
She has won
Now it's no fun
We've lost it all
The love is gone
And we had magic and this is tragic
You couldn't keep your hands to yourself
Niall miał śpiewać z tobą refren lecz nie mógł wydobyć z
siebie dźwięku…
I feel like our world's been infected
And somehow you left me neglected
We've found our lives been changed
Babe, you lost me
And we tried
Oh, how we cried
We lost ourselves
The love has died
And though we tried you can't deny
We're left as shells, we lost the fight
And we had magic and this is tragic
You couldn't keep your hands to yourself
:
I feel like our world's been infected
And somehow you left me neglected
We've found our lives been changed
Babe, you lost me
Now I know you're sorry
And we were sweet
Oh, but you chose lust when you deceived me
And you'll regret it, but it's too late
How can I ever trust you again?
I feel like our world's been infected
And somehow you left me neglected
We've found our lives been changed
Babe, you lost me…
Na sali wybuchła wrzawa i oklaski. Chłopacy do ciebie podbiegli i Louis powiedział:
-
I ty mi mówisz że nie umiesz śpiewać?! Kogo ty chcesz oszukać?
Mnie czy siebie ? – powiedział z śmiechem i podziwem.
-
Jesteś niesamowita! Naprawdę nie śpiewałaś nigdy w żadnym
konkursie? – zapytał Zayn.
-
Nie jestem wcale niesamowita… jeju cała się trzęsę.…to był mój
pierwszy raz ! Przysięgam! A ty Niall miałeś mi pomóc!
-
Świetnie sobie poradziłaś beze mnie. Ja bym tylko wszystko
popsuł! Masz CUDOWNY GŁOS!
-
Tsaa jasne…
Resztę imprezy bawiłaś się razem z chłopakami. Nadal
upierałaś się że nie umiesz śpiewać ale coraz bardziej zaczęłaś wierzyć
chłopcom ponieważ obcy ludzie podchodzili do ciebie i ci gratulowali głosu.
Jak zaczęło się ściemniać podeszłaś do chłopaków i
powiedziałaś że powinnaś już iść to Niall na to :
-
Louis cię podwiezie, a my pojedziemy z wami okey?
-
Oh no dobrze – odpowiedziałaś i poszliście do samochodu.
Pod domem pożegnaliście się i chłopacy odjechali.
-
Jak się bawiłaś? – zapytała mama gdy weszłaś do domu.
-
Świetnie!
-
Hmm a z kim ty byłaś na tym karaoke?
-
A nie mówiłam ci ? Pamiętasz Harrego ? Tego chłopaka co w
schronisku poznałaś?
-
No tak pamiętam go, to ten zielonooki loczek ?
-
Tak to on… i wiesz kim
on jest?
-
Nie wiem… chyba gdzieś go wcześniej widziałam ale nie mogę se
przypomnieć gdzie…
-
Na pewno go widziałaś razem z czwórką jego kolegów wchodząc do
mnie do pokoju! Mam ich przecież na plakatach. On jest z tego boysbandu co
zajęli 3 miejsce w x – faktorze ! Są teraz znani na całym świecie!
-
Och naprawdę to
oni? Jak ich poznałaś?
-
No wczoraj Harrego w schronisku. A potem tak jakoś wyszło.
Jejku mamo jak ja się cieszę!
-
Nie dziwię ci się, przecież jesteś ich ogromną fanką! Naprawdę
masz wielkie szczęście córuś.
-
Okey mama, ja idę do siebie. Nakarmisz Lux?
-
Tak nakarmię ją..
Udałaś się do pokoju i wykąpałaś się, Przebrałaś się w twoją
ulubioną pidżamę i rzuciłaś się na łóżko. Włączyłaś telewizor i zaczęłaś szukać
czegoś co cię zainteresuje. Nagle natknęłaś się na jakiś program w którym
pokazywali dzisiejszy wywiad chłopaków. Nie mogłaś uwierzyć byłaś w telewizji !
Oglądałaś wywiad z wielkim zainteresowaniem i dziwiłaś się że często cię
pokazują… byłaś ciekawa czemu… Po wywiadzie oczywiście pokazali występ chłopców.
Myślałaś że to już koniec programu, ale nie, nadal pokazywali klub od karaoke.
Widziałaś siebie na środku sceny i Nialla koło ciebie. „O nie tylko nie to!
Błagam nie BŁAGAM” myślałaś, modliłaś się o to aby nie pokazywali twojego
występu… ale niestety zrobili to…
Patrzyłaś z przerażeniem w ekran telewizora i w momencie kiedy zaczęłaś śpiewać
twoja mama weszła do twojego pokoju.
-
Paulina, co ty robisz w telewizji ?- zapytała zdziwiona.
-
Jj-ja nie w-wiem …
-
Jeju ale ty ładnie śpiewasz ! Paula nie mówiłaś mi o tym! –
powiedziała mama z wyrzutem
-
Alle mamo , to był mój pierwszy raz gdy śpiewałam !
-
Jeju curuś jestem z ciebie dumna! – przytuliła cię czule.
Rozmawiałyście chwilę po czym gdy mama wyszła z pokoju
poszłaś spać tuląc do siebie Lux.
Ιf you want to increase your familiarity only kеep visitіng this sіte and be updated with the lateѕt іnformation poѕted here.
OdpowiedzUsuńMy blog post; diy solar panels