Zapraszam do komentowania! :D Wkrótce akcja zacznie się rozkręcać :3... /Lusiaczek
Rozdział
dwudziesty-dziewiąty
Szkoła
Jezu
jak ten czas szybko leci … jeszcze dwa tygodnie i finały.. -
rozmyślałaś na lekcji WF. miałyście maraton, i przez calutką
lekcję musiałyście biegać na około hali gimnastycznej.
-Długo
jeszcze?- Zapytała Daria
-umm...
około 5 min.
-Grh...
jestem padnięta!
-To
trzeba było do późna gadać z Hazzą?
-Ejj..
nie było aż tak późno! A na dodatek sama nie jesteś lepsza! Z
Niallerem kto po nocach nawija? HYMM?
-No
w sumie to tak ,ale to nie ja teraz narzekam...
-Oj
zamknij się i biegnij
Zaczęłyście
się śmiać. Gdy już nadszedł upragniony dzwonek udałyście się
pod szkolny prysznic (fuuu) ale to i tak lepsze niż być do końca
dnia spoconym... Ogarnęłyście się i poszłyście na przerwę.
Waszą kolejną lekcją była godzina wychowawcza. Byłyście
ciekawe o czym będziecie rozmawiać.
Na
lekcji:
-No
dobrze, to sprawy płatnicze załatwione... teraz czas na
ogłoszenia. Szkoła jak co roku urządza konkurs talentów- w tej
chwili padł wzrok na ciebie- wszyscy chętni proszę podejść do
mnie. Zgłoszenia przyjmuję do końca tygodnia. I Paulina, ty...
biorąc pod uwagę że dostałaś się do finału x-factora nie
będziesz brana pod uwagę, aczkolwiek dyrektorka prosi cię abyś
wystąpiła jako „atrakcja” dnia...
Parsknęłaś..
-Hmm..
rozważę ekhm.. tę propozycję – powiedziałaś tłumiąc
śmiech...
-No
dobrze... chyba to wszystko .. macie czas wolny do dzwonka.
Odwróciłaś
się do Darii.
-Haha
no, moja ATRAKCJO … to co robimy?- zapytała
-Która
godzina?
-10:58...
mamy jeszcze 30 min.
-Noo
a u chłopaków jest wtedy 13...
-Dzwonimy?
-Dzwonimy!
Poszłyście
na koniec klasy i wybrałyście numer Nialla... Włączyłyście
wideo-rozmowę.
-Hej
skarbie! Hej Daria!- przywitał się blondyn
-No
cześć... Co robicie?
-A
no wróciliśmy z obiadu... bleh.. Rosyjskie żarcie jest
niedobre...
-haha
a ja myślałam że ty wszystko lubisz Horanie...- zaśmiała się
Daria.
Dziewczyny
z klasy, słysząc to nazwisko od razu skierowały wzrok w waszą
stronę. A gdy zorientowały się że z nim rozmawiacie podbiegły do
was. Nawet chłopacy okazali zainteresowanie jak nigdy...
-Rozmawiacie
z nimi?!- zapytała jedna z dziewczyn...
-No
kochanie, wydało się! Dzięki Darii sobie nie pomówimy-
powiedziałaś rozbawiona
-Nooo
eeee.... a co robicie wy?
-A
no mamy czas wolny na lekcji...
-Paula
noo... daj nam szansę! Ty masz go na co dzień... tylko jedno
słowo..- błagała inna.
No...
to „ jedno słowo” Chciała powiedzieć cała klasa... zrobili z
nim taki prywatny wywiad.
Obserwowałaś wszystko uważnie oraz z
rozbawieniem. Podziwiałaś to że chłopak odpowiada cierpliwie na
każde pytanie... śmieje się i żartuje z dziewczynami jakby były
jakimiś jego znajomymi. Przypomniałaś sobie wasze rozmowy w dzień
w którym się poznaliście. Wtedy też tak się zachowywał.
Dziewczyny, nie zważając na to że ty- dziewczyna Nialla, jesteś
tuż obok pytały czy zostanie ich mężem, mówiły że go kochają
itp. On odpowiadał że Tak... i że również je kocha. Nie
przeszkadzało ci to , i nie byłaś zazdrosna. Wiedziałaś że
kocha tylko ciebie... a traktuje je tak bo są jego fankami. Z
niechęcią musiały skończyć z nim mówić bo zadzwonił dzwonek.
Uważałaś że na przerwie też nie warto z nim rozmawiać bo jest
tam więcej dziewczyn... co oznacza więcej fanek oraz więcej
kłopotów. No i oczywiście nici z rozmowy. Umówiłaś się z nim
na Skype wieczorem... nie miał dziś koncertu... był wczoraj, a
Paul chciał zostać na odpoczynek. Udałaś się na przerwę ...
zostały 3 lekcje do końca zajęć.
Po
lekcjach
Daria
poszła do siebie.. była już 15 a ty cholernie się nudziłaś. Nie
miałaś jak porozmawiać z Niallem bo wyskoczył z Zaynem i Liamem
na kręgle... Harry i Louis poszli „Na ruski” tak powiedzieli
przez sms.. Chodziło im o to żeby zrobić takie zawody.. którego
więcej osób rozpozna... Stwierdziłaś że nie masz nic do
roboty... poszłaś do Darii. Otworzył jej braciszek.
-Hej
szkrabie! - przywitałaś się
-Paula!
Hejoł... Darq jest u siebie, właź..
Poszłaś
do góry i zapukałaś. Nikt ci nie otworzył... uchyliłaś drzwi.
Przyjaciółka miała na sobie słuchawki i tańczyła. Nie tak
jakoś dziko... najwidoczniej miała ułożony jakiś układ.
Obserwowałaś ją zaciekawiona. Jak na twoją niezdarną
przyjaciółkę, to jej wychodziło... podobało ci się to!
-Weszłaś
i szturchnęłaś ją
-Paula!
- speszyła się- co ty tu robisz? I umm jak długo tu jesteś?
-Heh..
wystarczająco długo aby zobaczyć że tańczysz... że świetnie
tańczysz!
-C-co?
Serio?
-Noo!
-Niee..
nie prawda...
-Ohh
no mówię ci że tak! Ej wiesz co? Wpadłam na pomysł!
-Co
znowu? Te twoje „ Pomysły” Często bywają niebezpieczne...
-Oj
nie przesadzaj! Chodzi o to że w szkole mamy ten pokaz no nie? I
może zatańczysz w nim?
-Ja?
HAHAHA Weź mnie nie rozśmieszaj!
-No
serio! Hmm dopracowałabyś układ, może udało by się aby Dan ci
pomogła!
-Tak
myślisz?
-No
tak! Chodź zadzwonimy do niej!
Wybrałyście
numer. Odebrała zasapana po 3 sygnale
-Dan?
-No,
co jest?
-Hmm
masz dzisiaj czas?
-Hmm
aktualnie mam trening... jeszcze 10 minut... ale tak za godzinkę
będę miała. A co?
-No
bo chciałam się zapytać, czy pomogłabyś nam z choreografią
tańca dla Darii..
-to
ona tańczy?
-Hmm...
powiedzmy że zaczyna... a chcemy ją zapisać na pokaz talentów...-
-No
spoko.. To może wpadniecie do mnie tak za godzinkę?-
-Okey.
Rozłączyłyście
się.
-I
widzisz?!
-Ja
tam się już nie odzywam- powiedziała z udawanym zrezygnowaniem.
3
godziny później u Danielle w domu.
-Ty
Darq .. szybko łapiesz! Hmm może wpadniesz jutro na mój trening?
Znasz już calutki układ ten co teraz trenujemy... a to
zaawansowany poziom... może damy radę cię zapisać do naszej
grupy?
-C-ccoo?
-No
tak! Ej a ty naprawdę nigdy nigdzie nie tańczyłaś?
-Nnno
nie, a to coś złego?
-No
weź nie żartuj! Jesteś świetną amatorką... ale wiesz co?
Zrobimy z ciebie tancerkę! Próby zaczynają się jutro o 14:30...
dasz radę wpaść? Paula może ci towarzyszyć.
-Przyjdziemy
– zapewniłaś za Darię
-No
okey...
-To
my już pójdziemy... jestem umówiona z Niallem..
-Ahh..
ej ty ! Zapomniałam! Liam ma zaraz zadzwonić! Dzięki że mi
przypomniałaś!
Zaczęłyście
się śmiać. Pożegnałyście się po czym zadzwoniłyście po
taksówkę by wrócić do domu.
W
domu.
-I
wiesz co? Mam plana... bo dyrektorka chce żebym zaśpiewała na tym
konkursie... i chcę zrobić coś takiego żeby Danielle i Daria
tańczyły do piosenki którą będę śpiewać... i równocześnie
Daria by tańczyła w konkursie... jak myślisz skarbie? Wypali to?
- Zapytałaś Niallera
-Ahh
sądzę że to wspaniały pomysł! A kiedy ten konkurs?
-Za
tydzień
-Aha...
a za 2 x-factor no nie?
-Noo..
-Dasz
radę, wierzę w ciebie!
-Ale
noo... ja nie chcę rywalizować z Perrie...
-Jesteś
od niej lepsza!
-Aleeeee
grh nie o to chodzi.. polubiłam ją...
-Jestem
pewny że nie będzie zła jak wygrasz.. - Spojrzałaś na zegarek.
22:35.. u niego jest po północy. A ty masz jutro na rano do
szkoły...
-Nialler
w tej chwili spać! Wykończysz się człowieku!
-Dla
ciebie wszystko!
-Tak
tak, a później będę miała cię na sumieniu...
-No
ale...
-Kochanie,
ja mam jutro szkołę!
-Oh
no dooobra...
-Dobranoc
– puściłaś mu całusa
-Kocham
Cię...
-Wiem
o tym,... a teraz spać!
-Nooo
już idę idę!
Pożegnaliście
się. Wyłączyłaś komputer, przytuliłaś do siebie Lux i nawiet
nie wiedząc kiegy zasnęłaś...
Jeeee nareszcie kocham twoje opowiadniiee nie moge się doczekać następnegooo ;DD Uwielbiaaam :*
OdpowiedzUsuńKocham,kocham < 3 . Kiedy następne ?
OdpowiedzUsuńsuuuuuper <3 kiedy nn ?! szybko dodaj błagam ! czekam :***
OdpowiedzUsuńxoxo
N.