Zapraszam do czytania <3 I Prześlicznie dziękuję za każdy komentarz! Kocham Was! <3 /Lusiaczek
Rozdział
dwudziesty-ósmy
Normalność
Przez
całą drogę do szkoły rozmyślałaś o nocy z Niallem... był taki
delikatny... robił wszystko z wielką miłością.. Minął dopiero
jeden dzień a ty już okropnie tęskniłaś. Teraz Szwecja... 3
koncerty... potem Francja .. Niemcy... Rosja... Polska....i lot do
USA. Następnie tam koncerty, podpisywania płyt... normalnie
załamka. I gdyby tak pomyśleć że kiedyś tam ty mogła byś mieć
takie życie... kompletnie nie mogłaś sobie tego wyobrazić.
Przekroczyłaś próg szkoły i udałaś się do szatni. Od początku
roku nigdy nie byłaś tak szczęśliwa. Fakt, chciałaś jak
najszybciej stąd wyjść... ale to dlatego że przed koncertem
mieliście z Niallem gadać na Skypie. Usłyszałaś dzwonek więc
pognałaś na pierwszą lekcję- Polski. Przed wejściem do klasy
dostałaś smsa „Powodzenia skarbie... Do wieczora! Tęsknię...
xox”
Aww...
Polski
minął spokojnie.. i nawet zaczęłaś się zgłaszać do
odpowiedzi! Następnie była Fizyka... ale przed tym jeszcze 10 minut
przerwy... Poczułaś jak ktoś cię puka w ramię więc się
odwróciłaś. Była to dziewczyna z równoległej klasy... bodajże
Katnees
-Paula..
umm to ty pogodziłaś się z Niallem?
-Oh..
- zastanawiałaś się nad odpowiedzią – Wiesz co.. ja nie byłam
z nim nawet pokłócona!
-Ymm
to czemu tak się zachowywaliście? - zapytała zbita z tropu.
Postanowiłaś nie kłamać
-Rozstaliśmy
się bo nie mieliśmy dla siebie czasu... ale to na dobre nie wyszło
i noo zeszliśmy się z powrotem..
-Aww..
ale z ciebie szczęściara! Jak ty to zrobiłaś że ich spotkałaś?
-Później
ci opowiem oki?
-Oh..
a powiedz.. czy na żywo.. z bliska.. Są tak przystojni jak na
zdjęciach?
-Heh..
nie nie są.... Powiem ci że są przystojniejsi!
-A
jak się zachowują?
-Hmm...
powiedzmy że czasem ciężko wytrzymać.. ale z nimi nie da się
nudzić! A teraz przepraszam... muszę iść na Fizykę...
-Okey..
Paa... do zobaczenia! - odpowiedziała uśmiechnięta. Noo .. dzień
okazuje się, że przebiegnie milej niż myślałaś!
-Paula
no chodź! - krzyknęła Daria... - Nie wiem jak ty, ale ja mam
ochotę przed koncertem z Hazzą pogadać!
-Ohh
już idę!- powiedziałaś i dałaś ostatni autograf.. podbiegłaś
do przyjaciółki..
-Jak
ty to znosisz? - zapytałą z podziwem
-Hmm
nie wiem, ale powiem ci że oni są cudowni..
-Mam
nadzieję że sława ci nie uderzy do głowy.. chodź szybko!
Jakieś
dziesięć minut później byłyście pod twoim domem. Daria
chciała na osobności porozmawiać z Harrym co cie ucieszyło więc
ona poszła do siebie. Pobiegłaś do swojego pokoju, otworzyłaś
laptopa i rzuciłaś się z nim na łóżko. Koło ciebie położyła
się Lux. Cieszyłaś się że już wyzdrowiała... nie wyobrażasz
sobie życia bez niej.. Weszłaś na TT i Skype.. zielona
słuchawka... dzwonimy. Nie musiałaś długo czekać bo po
pierwszym sygnale odebrał.
-No
nareszcie! Paula ile można czekać?!- powiedział zadowolony.
-Hmm
powiedzmy że wasi fani nie dali mi spokoju!
-Heh
autografy ta? Widzę że dobrze zareagowały Directionerki
-No
ja nie wiem czy tak dobrze.. no wiesz.. bo to w sumie przez nie się
spóźniłam...
Niall
się zaśmiał i zaczął coś pisać... Nowy tweet Nialla Horana...
„ @Paula_RvOfficial
umm spóźniłaś się... #Directioners następnym razem proszę nie
zatrzymywać Pauli przed ważnym spotkaniem na Skype xox Kocham Was!”
-No
eeej!
„@NiallOfficial zostaw #Directioners w spokoju kochanie, trzeba było umówić się
wcześniej... a teraz wróćmy do rozmowy bo na niedługo masz
koncert!”
-Haha
dobrze skarbie...
„ Dacie
radę aby to było w trendach? : #Ravens&Directioners Liczę na
Was ludzie! „
-Ravens?
Kto to?- Zapytałaś Nialla
-Haha
no nie żartuj! Nie wiesz?
-No
nie..
-Tak
się nazywają twoi fani!
-Aww
zrobiło ci się ciepło na sercu... oni brali cie na poważnie!
-Ty
wiesz że cię kocham Horanie no nie?
-a
jak bardzo ?
-Bardz,
Bardzo!
-Ja
ciebie też... kurde głodny jestem..
-i
co z tego...
-No
jak to co? Powinienem teraz dużo jeść...
-A
jak mocno mnie kochasz?
-Bardzo
mocno!
-Bardziej
od jedzenia?
-Hmm
noo ja nie wiem...
-Niall!
-Ohh
oczywiście że tak! Ale wiesz co? Tęsknię za naszymi
naleśnikami...
-haha
uwierz że ja też... Tęsknię za tobą...-
-Oj
cicho ! Bo w takich momentach mam chęć cię pocałować... a nie
mogę co mnie bardzo wkurza..
-Niallerku
jak co to możesz wykorzystać mnie!- usłyszałaś Zayna.
Zaczęliście się śmiać.
-Zaynie
nie był bym taki pewny... ostatnio gdy próbowałem cię „
wykorzystać” Przy Pezz.. ta się obraziła...
-Oh
ona tylko żartowała!
-Tak
tak... - Niall dostał z poduszki- No Ej!
-Haha
nieee no ogarnijcie.. i tak mamy mało czasu na rozmowę.. na
wygłupy będziecie mieli jeszcze czas!
-Dobrze
Paulinko... - powiedział Zayn po czym cmoknął Nialla w policzek i
straciłaś go z pola widzenia.
-Fuuu...-
wytarł się Niall-
-Oj
nie przesadzaj.. To było słodkie!
-Haha
zależy dla kogo...
Rozmawialiście
jeszcze z 15 minut po czym blondyn musiał iść. Pożegnaliście
się. Jeszcze przed wyłączeniem laptopa zobaczyłaś że hasło
#Ravens&Directioners jest na 2 miejscu światowych trendsów.. a
ci nabijają się followersy. Wzruszyłaś się. Podziękowałaś
każdemu za starania po czym poszłaś odrabiać lekcje... Jak
skończyłaś nie miałaś co do roboty... Zaprosiłaś do siebie
Pezz i Darię bo El była u chorej babci a Dan miała próby.
Poszłyście do ogródka popływać w basenie... korzystałyście z
ostatnich ciepłych dni.. bo wkrótce ma być tylko deszcz... Co do
Perrie. Polubiłaś ją.. nawet bardzo. Wybaczyłaś już jej
wszystko... A nawet byłaś wdzięczna bo w sumie to dzięki niej
jesteś teraz z Niallem.
-Jeju
Paula, ty nawet nie wiesz jak ja się cieszę że jesteśmy razem w
finale! Byłam pewna że odpadnę już w ćwierć-finałach a tutaj
takie zaskoczenie!
-Pezze
jesteś cudowna! Pamiętasz jak były pierwsze przesłuchania? Co
występowałaś przede mną ? Noo wtedy uważałam cię za swój
wzór.. i do tej pory taj jest. Twój głos jest zupełnie inny niż
zazwyczaj dziewczyny mają... I to jest właśnie cudowne i
oryginalne!
-Serio?
Naprawdę tak uważasz?
-Noo!
Blondyna
podeszła do ciebie i się przytuliła.
-Ej
dobra chodźcie coś zjeść.. po tym pływaniu jestem okropnie
głodna!- oznajmiła Daria.
Zjedliście
a potem oglądałyście telewizję do 21.. Perrie musiała już iść
bo wcześnie rano miała zajęcia. Ty z Darią mieliście zajęcia
na 9. Zaproponowałaś jej nocleg. Zadzwoniła do mamy i zapytała
się czy może.. Zgodziła się. Poszłyście do ciebie wziąć
prysznic następnie padnięte poszłyście spać.
awwwww ;* boże kocham twoje opowiadanie ! Jest przecudowne ! :* awwww :* czekan na nn !
OdpowiedzUsuńXoxo
N.
Pisz kolejne!!!
OdpowiedzUsuńKOCHAM <3
Kocham twoje opowiadanie jest cudowne, najlepsze jakie czytałam Xx Czekam na następne z niecierpliwością ;DD :*****
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne bo kocham te twoje Imaginy ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział byle szybko ... Xd . KOCHAM ! ;* <3
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział byle szybko ... Xd . KOCHAM ! ;* <3
OdpowiedzUsuńboże jakie to boskie.. :D :D kiedy następny??
OdpowiedzUsuńKiedyy następnyy nie mogę się doczekać :DD
OdpowiedzUsuń